W czwartek (11 marca) na trasie FIS na Skrzycznem rozegrane zostały międzynarodowe Mistrzostwa Polski w super gigancie i kombinacji alpejskiej. W zawodach wystartowali zawodnicy i zawodniczki z Polski, Czech i Słowacji.
Starałam się jechać jak najwięcej w pozycji. Przy nasilającym się wietrze jest to jedyna szansa na utrzymanie prędkości. Jechało mi się bardzo dobrze, trasa była super, warunki fantastyczne. W pierwszym przelocie trzeba było dobrze najechać na „grzebień” (stroma część trasy - przyp. red.), który był dość wymagający. Również następny ostry zakręt w lewo wymagał precyzji.
![Katarzyna Wąsek na trasie super giganta](https://prowly-uploads.s3.eu-west-1.amazonaws.com/uploads/19841/assets/285899/large-11e8ca383117a8714cf69985dc157299.jpg)
Katarzyna Wąsek na trasie super giganta
![Bartłomiej Sanetra w walce o tytuł Mistrza Polski w kombinacji alpejskiej](https://prowly-uploads.s3.eu-west-1.amazonaws.com/uploads/19841/assets/285757/large-946f06e11c9a8a40dc44a2dbf164539c.jpg)
Bartłomiej Sanetra w walce o tytuł Mistrza Polski w kombinacji alpejskiej
Trasa była dobrze przygotowana, było twardo. Ustawienie slalomu należało do łatwiejszych, ale było kilka miejsc wymagających szczególnej uwagi. Udało się jednak dobrze pojechać. Taktyką na dziś był „atak w każdym skręcie”
![Oliwia Wróbel na trasie slalomu rozgrywanego w ramach kombinacji alpejskiej](https://prowly-uploads.s3.eu-west-1.amazonaws.com/uploads/19841/assets/285758/large-535d04f7512537781476b61c8b931ef8.jpg)
Oliwia Wróbel na trasie slalomu rozgrywanego w ramach kombinacji alpejskiej