Po kilku miesiącach oczekiwań powraca Puchar Świata w skokach narciarskich. Już w najbliższy weekend w fińskiej Ruce zainaugurowany zostanie sezon 2023/2024. Na starcie zmagań na Rukatunturi ujrzymy pięciu reprezentantów Polski.
– W środę lecimy do Ruki na inaugurację Pucharu Świata. Cieszę się, że sezon rusza. Czuję pośród członków zespołu, że wszyscy są ciekawi tego, co wydarzy się w Finlandii. Zawodnicy oddają powtarzalne skoki na wysokim poziomie. Istotne jest, by wszyscy utrzymali koncentrację na sobie, bez rozglądania się wokół. Chodzi o czerpanie frajdy z pierwszych konkursów, jesteśmy gotowi
– przyznał trener Thomas Thurnbichler.
– Ostatnie tygodnie były dla nas bardzo intensywne. Za nami bardzo dużo zgrupowań i podróżowania. Trenerzy mają konkretny plan, wszystko jest wkalkulowane w program przygotowania nas do długiego sezonu i nie mam powodu, żeby im nie wierzyć. Ufam temu, co robimy i jestem przekonany, że niebawem będziemy zbierać profity. Czuję głód skakania i mam głęboką wiarę w to, że będzie dobrze
– zapowiada Kamil Stoch, trzykrotny mistrz olimpijski.
– Bogu dzięki, że wszystko tak się ułożyło w tym całym nieszczęściu. Fajnie, że Dawid nie musiał przechodzić na indywidualny tryb treningowy. Ćwiczył wspólnie z grupą i widać, że dalej jest w wysokiej formie. W kontekście jego dyspozycji można być optymistą. To będzie kolejny sezon, podczas którego będzie mógł udowodnić, że jest liderem kadry i może walczyć o Kryształową Kulę. Każdy trzyma kciuki za niego, a także jego rodzinę. Doświadczył bardzo trudnej sytuacji, ale popatrzmy na to z drugiej strony. Myślę, że te przejścia tylko go wzmocnią. To hartowanie charakteru. Widać, że daje sobie z tym radę i jest uśmiechniętym gościem, optymistycznie nastawionym do życia
– przyznał prezes Polskiego Związku Narciarskiego, Adam Małysz.
24.11.2023, piątek
14:00 - oficjalny trening
16:00 – kwalifikacje
25.11.2023, sobota
14:45 - seria próbna
16:15 - konkurs indywidualny
26.11.2023, niedziela
14:50 - kwalifikacje
16:15 - konkurs indywidualny
Źródło: Biuro Prasowe PZN