W nadchodzący weekend kibiców skoków narciarskich czekać będzie sporo emocji z udziałem reprezentantów Polski. Karuzela Pucharu Świata przeniesie się do niemieckiego Klingenthal, gdzie nasi zawodnicy zmierzą się na obiekcie HS140. Rywalizację zainauguruje cykl Pucharu Interkontynentalnego kobiet oraz Pucharu Kontynentalnego i FIS Cup mężczyzn.
– Przed sezonem trochę więcej potrenowaliśmy supergigant, ale ciągle to jest dużo mniej w stosunku do dziewczyn specjalizujących się w konkurencjach szybkich. W zeszłym sezonie zrobiliśmy FIS-punty w zjeździe, aby móc startować w oficjalnych treningach przed zawodami Pucharu Świata w zjeździe, które z reguły poprzedzają supergiganty. Chcemy uczestniczyć w treningach zjazdu po to, aby poznać trasę i warunki śniegowe, a w tym sezonie mamy taką możliwość. Możliwe, że pójdziemy nawet śladem Valerii Grenier, która jeździła na treningach zjazdu w kurtce i spodniach, a nie w gumie
– wytłumaczył szkoleniowiec naszej najlepszej alpejki.